W niedzielę 15 lipca ratownicy z Fundacji Autrimpus Szczytno wspólnie ze strażnikami rybackimi z Janowa patrolowali jeziora Świętajno. Wyjazd połączono z doszkoleniem w zakresie nurkowania. Pojawienie się charakterystycznej pomarańczowej łodzi i ratowników wzbudziło niemałą sensację. -Jak usłyszeliśmy turyści po raz pierwszy widzieli na tym jeziorze ratowników – mówi Grzegorz Achremczyk z Fundacji Autrimpus. - Podczas patrolu upomnieliśmy kilka osób, które w nieodpowiedni sposób zachowywali się nad wodą, np.: skakały na głowę w miejscach niebezpiecznych.

Ratownicy mieli także okazję udzielić pomocy 25-letniemu turyście z Ciechanowa, który wypłyną na desce windsurfingowej daleko w jezioro i… nie miał siły wrócić do brzegu. Mężczyznę bezpiecznie odholowano do pomostu.

- Podczas patrolu odnieśliśmy wrażenie, że nasza obecność wpłynęła na poprawę bezpieczeństwa nad wodą – dodaje Marek Łaniewski, prezes Fundacji Autrimpus. – Osoby wypoczywające nad wodą korzystające ze sprzętu wodnego zaczęli bowiem zakładać kapoki. Szkoda tylko, że dopiero nasza obecność to sprawiła.